niedziela, 14 października 2012

Tort kawowo-orzechowy.

"Cztery bardzo różne ma zastosowania.
Może służyć jako krzesło
i jako wieszak na ubrania.
Bez problemu zastąpi widelec czy widły,
lecz te porównania stanowczo jej zbrzydły.

Bo Cztery chce być sobą-
chce zwiedzać świat krok po kroku,
gdyż nie bez powodu mamy cztery pory roku.
I cztery strony świata są do zobaczenia,
lecz na razie cyfra cztery
służy tylko do liczenia..."

Tort kawowo-orzechowy.


Składniki:

Biszkopt:
4 jajka,
95 g cukru ,
80 g mąki pszennej,
1 łyżka mąki ziemniaczanej,
szczypta soli, 
30 g kakao,
łyżeczka wody,
łyżeczka proszku do pieczenia,
cukier waniliowy (dla aromatu).
 
Płyta bezowa:
4 białka,
170 g cukru.
 
Krem:
4 jajka,
170 g cukru.
125 g margaryny,
250 g masła,
8 g cukru waniliowego,
200 g zmielonych orzechów włoskich,
45 g kawy,
30 ml spirytusu.  
300 g dżemu z czarnej porzeczki. 
 
Syrop do nasączenia blatów : 
30 ml wody. 
 
Polewa:
200 g gorzkiej czekolady,
50 g masła,
50 ml bardzo gęstej śmietany(użyłem double cream).

 
Do dekoracji:
różyczka cukiernicza,
trójkątne grześki.

Biszkopt: białka ubijamy na sztywną pianę(woda, sól), dodajemy powoli cukier wymieszamy z waniliowym i ubijamy dalej aż piana będzie idealnie biała i szklista. Dodajemy żółtka po czym ubijamy jeszcze chwilę. Obie mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia i kakao, po czym przesiewamy do tego samego naczynia. Dodajemy sukcesywnie do piany i mieszamy delikatnie łyżką, ruchem jednostronnym, starając się zagarnąć do środka jak najwięcej powietrza. Masę wylej na tortownicę(26 cm) wyłożona papierem do pieczenia i piec w temperaturze 180 stopni C przez około 35 minut do tzw suchego patyczka.

Płyta bezowa: białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy cukier i ubijamy dalej aż piana będzie idealnie biała i szklista. Masę wylej na tortownicę(26 cm) wyłożona papierem do pieczenia i piec w temperaturze 160 stopni C przez około 30 minut.

Krem: białka ubijamy na sztywną pianę. Margarynę i masło utrzeć z cukrem wymieszanym z cukrem waniliowym. Dodajemy po żółtku i powoli ucieramy. Ubitą pianę dodajemy partiami i delikatnie ucieramy. Dolewamy spirytus, delikatnie mieszamy. Wsypujemy kawę oraz zmielone orzechy i mieszamy do jednolitego kremu.

Polewa: rozpuszczamy czekoladę w rondelku, dodajemy do tego masło i kremówkę. Mieszam i odstawiam.

Wykonanie: biszkopt kroję na pół. Na paterę położyć pierwszy blat ciasta, lekko nasączyć wodą. Na niego wyłożyć połowę dżemu, 1/3 kremu. Przykryć płytą bezową, lekko przyciskając. Wyłożyć resztę dżemu, kolejną część kremu. Przykryć ostatnim blatem ciasta, lekko przyciskając, nasączyć. Boki i wierzch udekorować resztą kremu. Na wierzch tortu wylewam jeszcze ciepła polewę czekoladowa. Boki dekorujemy poleużywając widelca. Na wierzchu układam czekoladowe "trójkąciki" oraz różyczkę. Schłodzić w lodówce (2h). 
I smacznego.;] 
 


Wiersz autorstwa "Jola89" ze  strony http://wierszownica.blogspot.co.uk.
Ps. tort pieczony dla kochanej Mamy w sobotę przed wylotem ;d
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz