Biszkopt:
50g białej czekolady,
2 jaja,
50g cukru (użyłem cukru brązowego),
70g mąki pszennej.
Masa:
300 ml bardzo gęstej śmietany (użyłem double cream),
350g białej czekolady (połamanej na kawałki),
250g sera mascarpone.
Dekoracja:
własna inwencja twórcza:)(starta na duzych oczkach czekolada mleczna ?d;)
Biszkopt: z dwóch białek ubij pianę do sztywności. Utrwal dodając po łyżce cukru i po jednym żółtku. Gdy piana jest ubita, dodaj mąkę(wcześniej przesiana) i całość delikatnie wymieszaj. Na samym końcu wszystko połączyć czekoladą(starta na średnich oczkach). Masę wylej na tortownicę i piec w temperaturze 180 stopni C przez około 25 minut do tzw suchego patyczka.
Masa:
W celu przygotowania musu wlać śmietanę do małego rondelka i doprowadzić ją do zagotowania ciągle mieszając i uważając, aby się nie przypaliła. Chwilkę poczekać, aby przestygła, i dodać kostki białej czekolady, które pod wpływem temperatury powinny się w śmietanie rozpuścić (jeśli nie, należy całość troszkę podgrzać w celu uzyskania jednolitej masy). Gdy masa przestygnie dodać ser mascarpone i wymieszać wszystko tworząc tym samym delikatny mus.
Powstały mus wylać na spód ciasta i zostawić w lodówce do zastygnięcia (czekolada jest bowiem głównym składnikiem wiążącym całość).
No i proszę pierwsza falsa magra poszła ;d
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz